Naukowcy wiedzą jak sprawić, by OZE nie zależały od Chin ani nie szkodziły planecie
Dywersyfikacja jest potrzebna nie tylko w sektorze gazu czy ropy, ale także energetyki odnawialnej. Naukowcy wiedzą już jak uniezależnić OZE od metali ziem rzadkich z Chin ostrzących zęby na demokratyczny Tajwan, a przy okazji zmniejszyć szkody środowiskowe towarzyszące pozyskaniu surowców niezbędnych transformacji energetycznej.
Grupa naukowców z Uniwersytety Cambridge opracowała nowy sposób wytwarzania tetrateanitu, który mógłby posłużyć do wytwarzania magesów potrzebnych w turbinach wiatrowych i samochodach elektrycznych. Transformacja energetyczna zwiększy zapotrzebowanie na ten surowiec, a powstaje z metali ziem rzadkich, za których podaż odpowiada w 80 procentach Państwo Środka. Są one potrzebne do budowy wspomnianych magnesów.
Pomruki Pekinu o przyłączeniu Tajwanu do macierzy skłoniły USA i Unię Europejską do podjęcia działań na rzecz uniezależnienia się od strategicznych metali z Chin. W sukurs idą naukowcy z Wysp, którzy opracowali sposób wytwarzania tetrataenitu poprzez połączenie stopu żelaza i niklu z fosforem. To sposób na uniezależnienie od Chin, ale także ograniczenie rozwoju nowych kopalni metali ziem rzadkich, które mają istotny wpływ na środowisko. Ostatecznie zielona rewolucja nie powinna w całości bazować na brudnych surowcach.
Bloomberg/Wojciech Jakóbik
Artykuł Naukowcy wiedzą jak sprawić, by OZE nie zależały od Chin ani nie szkodziły planecie pochodzi z serwisu BiznesAlert.pl.